Są takie dwa słowa, nad którymi kiedyś w ogóle się nie zastanawiałam. Nawet nie jestem w stanie stwierdzić, czy używałam je prawidłowo. Odkąd jednak Iwonka Majewska-Opiełka uświadomiła mi, co one znaczą, sytuacja się zmieniła. Teraz wiem, jak prawidłowo należy używać je w wypowiedziach, żeby oddać faktyczny obraz danej sytuacji. Wiem też, co niesie za sobą postępowanie według któregoś z tych słów. A co najważniejsze, dowiedziałam się, że postępowanie według jednego pozwala prawidłowo funkcjonować w życiu. Natomiast absolutnie nie należy postępować według drugiego.
Chodzi o ocenianie i osądzanie.
OCENIAĆ – TAK!
Oceniać należy i to jest jak najbardziej właściwe. Oceniamy zgodnie z naszym sumieniem i przy jego pomocy. To ono pozwala nam stwierdzić, co jest według nas dobre, a co takie nie jest, co jest zgodne z naszymi wartościami, a co wręcz przeciwnie, co powinniśmy wybrać, a czego się wystrzegać. Ocenianie pozwala nam prawidłowo, zgodnie z naszymi wartościami funkcjonować w życiu. Podpowiada nam, jakie życie chcielibyśmy mieć, a co w tym naszym życiu zmienić. Dzięki mechanizmowi oceniania wiemy, jakimi ludźmi chcemy się otaczać, jaką energię chcemy przyjmować od świata, co chcemy temu światu przekazać, jak postępować w życiu, żeby dobrze było nie tylko nam, ale też innym ludziom.
Ocenianie pozwala też przekazywać nasze wartości innym, zwracać uwagę na sprawy, które według nas należałoby zmienić. Ocenianie jest niezbędnym elementem w wychowaniu. I to nie tylko chodzi o to, że mamy oceniać naszego wychowanka, ale głównie o to, że potrafimy mu przekazać, co jest w życiu dobre, a co takie nie jest.
Ocenianie jest więc niezbędnym elementem normalnego życia. Trzeba jednak mieć na uwadze, czy zawsze warto jest oceniać głośno. Czasami tak, czasami wręcz trzeba, a czasami lepiej zachować swoją ocenę dla siebie.
OSĄDZAĆ – NIE!
Całkiem inaczej ma się sprawa z osądzaniem. Tego absolutnie nie należy robić. Bo osądzając określamy kogoś, że jest taki czy inny. Wydajemy wyrok, zazwyczaj bez głębszego zastanowienia. Robimy to, chociaż tak naprawdę, nikt z nas nie jest w stanie sprawdzić, z jakich powodów ktoś zrobił tak, a nie inaczej. Nikt przecież nie potrafi „wejść w czyjeś buty”, żeby móc wydać rzetelną opinię o danym zachowaniu, czy w ogóle o tym, dlaczego ktoś jest taki a nie inny. Osądzając kogoś zazwyczaj nie opieramy się na faktach, natomiast zbyt często kierują nami uprzedzenia, lęki i wyobrażenia.
Osądzanie jest bardzo krzywdzące. Nie róbmy więc tego. Jeśli tylko w naszej głowie zakiełkuje jakaś nieprzychylna komuś myśl, to powstrzymajmy się, pomyślmy, zapytajmy serca, zanim cokolwiek powiemy. Bądźmy empatyczni. Spróbujmy zrozumieć, znaleźć przyczyny czyjegoś zachowania, które nie jest zgodne z naszymi wartościami. Bo jakiś powód na pewno jest.
Pamiętajmy o tym, że zawsze mamy wybór, że między bodźcem a reakcją jest czas na podjęcie słusznej decyzji. I zróbmy to. Bądźmy świadomi naszych zachowań. Często bowiem jest tak, że nasze osądy powstają odruchowo. Nie pomyślimy dobrze i przez to możemy kogoś bardzo skrzywdzić. A potem niełatwo jest to naprawić. I jaki tego będzie skutek? Nie dość, że komuś wyrządzimy przykrość, to my sami nie będziemy się czuli dobrze ze sobą, bo zareagowaliśmy nie tak, jak powinniśmy zareagować.
BODZIEC – WYBÓR -REAKCJA – tę zasadę zawsze powinniśmy umieć zastosować. Dzięki niej świat będzie lepszy, ludzie będą szczęśliwi i my będziemy szczęśliwi.
Polecam serdecznie! Wysłuchajcie 595 odcinka podcastu Żyjmy Coraz Lepiej, wyemitowanego 03.12.2021 r.
Polecam też również inne odcinki podcastu, które znajdziecie na stronie Żyjmy Coraz Lepiej. Każdy z nich wnosi niezwykłą wartość do naszego życia.