Wykorzystaj wszystko dobre, co masz w sobie

Ten wieczór miał być poświęcony odpowiedzialności. Odpowiedzialności, bo to o niej miał być wykład Iwonki Majewskiej- Opiełki w kursie, w którym uczestniczę. Zawsze chętnie słucham wykładów, nawet, jak wydaje mi się, że temat jest mi znany. A z odpowiedzialnością jeszcze jest tak, że byłam przekonana, że jestem osobą odpowiedzialną. Bo przecież odpowiedzialnie traktuję pracę, odpowiedzialnie traktuję swoje obowiązki rodzinne, w tym rodzicielskie, odpowiedzialnie traktuję ludzi, zwierzęta i wszystko inne, co się wokół mnie dzieje. Więc krótko mówiąc, temat jest mi znany nie tylko z teorii.

Wykład był bardzo ciekawy. Mimo, że jakąś porcję wiedzy na ten temat miałam, to przecież warto sobie  od czasu do czasu odświeżyć to, co się wie. 

W pewnym momencie IMO zaczęła mówić o świadomości, o tym, że powinniśmy żyć w zgodzie ze swoim poziomem świadomości i jeszcze ten poziom cały czas zwiększać. 

Nie wiem, czy ty też tak masz, jak ja, ale ja, jak słyszę coś, co wiem, że nie do końca stosuję w swoim życiu, to robi mi się lekko cieplej, na twarz występują wypieki, a w głowie myśli zaczynają coraz szybciej krążyć. Bo przecież mam świadomość wielu rzeczy, a nie do końca stosuję je w swoim życiu. 

Żyj na poziomie swojej świadomości. To tu zaczyna się odpowiedzialność. 

Te zdania i wiele innych krążyły po mojej głowie. Czy ja jestem odpowiedzialna wobec siebie? Czy wykorzystuję tę wiedzę, którą w sobie mam dla swojego dobra, dla swojego lepszego życia, a tym samym dla innych? No nie. Nie do końca. Nie zawsze. Owszem, dużo tego, co we mnie jest, przekładam na codzienne życie, ale na pewno nie wszystko i nie zawsze. A odpowiedzialność przecież, to życie na poziomie swojej świadomości, czyli życie zgodnie z tym wszystkim, co wiem, co mam w sobie.

I tak zaczęła się w mojej głowie wyliczanka. A to o pozytywnym myśleniu, a to o nienarzekaniu, a to o niezamartwianiu się, a to o obrazach i informacjach, które do siebie dopuszczam, a to o odpuszczaniu, a to o nieocenianiu życia innych, a to o dbaniu o siebie pod względem fizycznym, umysłowym i duchowym, a to o miłości do siebie tak w ogóle, o miłości do innych i do świata, a to o wykorzystywaniu własnego potencjału, a to… I tak przychodziło mi wiele innych spraw, które teraz są u mnie na o wiele lepszym poziomie, niż były kilka lat temu, ale prawda jest taka, że wymagają dalszej uwagi i świadomych wyborów sposobu, w jaki chcę żyć.

Zrozumiałam też, że jak odpuszczam sobie tę moją świadomość, to z jednej strony mogę gubić dobrą energię, która jest tak niezbędna do pięknego życia, a z drugiej strony mogę w nadmiarze przebywać w tej energii nie najlepszej, która powoduje wiele strat w moim życiu. A przecież to, jak ja żyję, ma wpływ na innych, na świat dookoła mnie. 

Wielokrotnie słyszałam takie zdania: „Życie zależy od ciebie.”,  „Życie to twój wybór.”,  „Ty masz wpływ na swoje życie.” Nie słyszałam natomiast, albo słyszałam, ale nie byłam na to jeszcze dostatecznie gotowa, że jeśli będę żyła na poziomie tego, co wiem, jeśli będę wykorzystywała tę piękną wiedzę, którą mam w sobie, to moje życie będzie i piękne i odpowiedzialne. 

Życzę nam wszystkim, żebyśmy jak najczęściej wykorzystywali naszą świadomość w codzienności, żeby jak najczęściej gościła w naszym działaniu chwila zatrzymania, w której dokonamy odpowiedniego wyboru, żebyśmy jak najczęściej zadawali sobie pytania, czy to, jak postępuję, jest zgodne z moimi wartościami, żebyśmy mogli się przekonać, jak pięknie jest być odpowiedzialną osobą. 

2 thoughts on “Wykorzystaj wszystko dobre, co masz w sobie

  1. Pani Joasiu
    Myślę, że żyjąc świadomie do końca naszych dni będziemy tę świadomość poszerzać. Zawsze będzie coś do zrobienia. To jak podróż w stronę światła. Jest coraz widniej, ale cały czas idziemy. Pozdrawiam serdecznie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *